Poznaj Ewangelię - opowiada Gosia -

Na czym polega właściwie Ewangelia? Do czego jest mi potrzebna? Co jest w niej takiego niezwykłego? Posłuchaj, jak o dobrej i złej nowinie dla Ciebie opowiada Gosia.

Mam dla ciebie dwie wiadomości: jedną dobrą, jedną złą. A właściwie ta dobra zaczyna się od złej. Według Biblii wszyscy jesteśmy grzeszni i żyjemy z dala od Boga. Przyjdzie dzień, kiedy poniesiemy konsekwencje naszych wyborów.

To jest bolesna prawda o Tobie i o mnie, ale nie musi tak być. Jezus przyszedł na Ziemię, umarł i zmartwychwstał, otwierając w ten sposób nam drogę do nieba. Każdy kto mu zaufa może doznać przebaczenia wszystkich grzechów. Tak, wszystkich. Nie musisz na to zasłużyć, to jest dar od Boga.

Brzmi dobrze? Wyznaj swoje grzechy Bogu w modlitwie, przyjmij przebaczenie i ciesz się nowym życiem, z Jezusem u boku. Możesz poznawać Go codziennie coraz lepiej modląc się i czytając Biblię.

A sednem tego nowego życia jest kochanie Boga i innych ludzi. Do tego sprowadzają się wszystkie Biblijne zalecenia.

Piękno tego, co Jezus zrobił, żeby zdobyć dla nas to nowe życie, świetnie oddaje pieśń „Golgoto”. Pozwólcie, że zaśpiewam.

W tej ciszy przebywać wciąż chcę,
w tej ciszy daleki świat ten.
Ty koisz mój ból, usuwasz mój strach,
gdy widzę cię, zbawco przez łzy.

To nie gwoździe Cię przebiły, lecz mój grzech,
to nie ludzie Cię skrzywdzili, lecz mój grzech.
To nie gwoździe Cię trzymały, lecz mój grzech,
choć tak dawno to się stało, widziałeś mnie.

Ja widzę Cię, Jezu mój tam,
jak wiele masz sińców i ran.
Miłości twej moc zawiodła Cię tam,
Uwolnić mnie z grzechów i win.

Wspominam tak często ten dzień,
Golgotę i słodki jej cień.
Przyszedłem pod krzyż, z ciężarem mych win,
uwolnił mnie tam Boży syn.

/To nie gwoździe Cię przebiły, lecz mój grzech,
to nie ludzie Cię skrzywdzili, lecz mój grzech.
To nie gwoździe Cię trzymały, lecz mój grzech,
choć tak dawno to się stało, widziałeś mnie./x2