Jesteś kochana!

Żyj z niezachwianą pewnością tego, że jesteś kochana, a nie będziesz musiała żebrać u innych o ochłapy miłości

– podsumowanie spotkania Otulona #2

„Żyj z niezachwianą pewnością tego, że jesteś kochana, a nie będziesz musiała żebrać u innych o ochłapy miłości”. W tym zdaniu są dwa sposoby życia:

Pierwszy z nich wskazuje, jak powinniśmy żyć, czyli z niezachwianą pewnością tego, że jesteśmy kochani. Drugi wskazuje na to, jak często żyjemy. Żyjemy żebrząc u innych o ochłapy miłości.

W jaki sposób żebrzemy o ochłapy miłości?

  • jesteśmy mili dla innych, wierząc że odwzajemnią tym samym,
  • robimy dla innych dobre rzeczy (tzw. dobre uczynki) spodziewając się, że to docenią,
  • próbujemy wyprodukować w sobie miłość do innych, w nadziei że odpłacą nam miłością

Dobrze jeśli mamy wokół siebie kochających nas ludzi, ale nawet wtedy co jakiś czas przychodzi to poczucie, że nie jestem kochana, ponieważ:

  • wystarczy, że ktoś na nas krzywo spojrzy,
  • powie coś nie tak,
  • uśmiechnie się nie wtedy, kiedy chcemy.

Wnioskujemy od razu, że ta osoba:

  • na pewno coś sobie o mnie źle myśli,
  • na pewno mnie osądza,
  • na pewno mnie odrzuca.

No i mamy to: „Nie czuję się kochana, więc nie jestem kochana”.

Mówiąc tak, stajesz się niewolnikiem swoich chwiejnych emocji, błędnych założeń i nastrojów innych ludzi, może też jakiś dawnych sytuacji odrzucenia, na podstawie których interpretujesz rzeczywistość tu i teraz.

„Nie czuję się kochana …” – Czy rzeczywiście „czucie” jest najważniejsze?

Uczucia są niestałe, przychodzą i odchodzą. I choć czasem może udaje się na dłużej przytrzymać jakieś dobre uczucie, które dają nam ludzie, to zaraz po nich przychodzi to złe.
Gdzie więc szukać swojej pewności bycia kochaną? Wiemy już, że nie u ludzi.

A co o swojej miłości do nas mówi Bóg?

Miłość czeka cierpliwie, miłość postępuje uprzejmie, nie zazdrości, miłość się nie wynosi, nie jest nadęta, postępuje taktownie, nie szuka własnej korzyści, nie jest porywcza, nie prowadzi rachunku krzywd, nie cieszy się niesprawiedliwością, lecz dzieli radość z prawdy; wszystko zakrywa, wszystkiemu wierzy, ze wszystkim wiąże nadzieję, wszystko potrafi przetrwać. Miłość nigdy nie ustaje.
1 List do Koryntian 13:4-8

Bo choćby rozstąpiły się góry i zachwiały pagórki, moja miłość nie odstąpi od ciebie i nie zachwieje się moje przymierze pokoju z tobą.
Księga Izajasza 54:10

Jeśli wierzysz Bogu, to wiesz, że jesteś kochana.

Ale wierzyć Bogu nie jest tym samym co wierzyć w Boga, to jest coś więcej. Wierzyć Bogu to wierzyć w to, co On mówi.

Bóg mówi że Cię kocha, że kochał Cię zanim jeszcze pojawiłaś się na ziemi – „ukochałem Cię miłością odwieczną” – i że będzie Cię kochał zawsze – „wszystko przeminie, ale moja miłość do Ciebie nie przeminie”.

Bóg dał dowód swojej miłości do Ciebie – stał się człowiekiem, umarł na krzyżu za Twoje grzechy, żeby otworzyć Ci drogę do życia wiecznego z Nim.

Myślę, że Bóg bardzo cierpi, gdy widzi, jak desperacko szukamy miłości, którą On pragnie nam dawać. On nas stworzył, On czeka, aby odpowiedzieć na najbardziej nurtujące nas pytania, pocieszyć tak, jak tego potrzebujemy, zalać uczuciami jakich pragniemy, podczas gdy my szukamy tego wszędzie, tylko nie u Niego.

Potrzebujemy Boga, Jego pewnej miłości, ale żebranie w świecie, od ludzi, pochłania nas tak bardzo, że nie dostrzegamy, jak bardzo jest to niebezpieczne – zatruty grzechem świat zawsze będzie ściągać nas w dół, odbierając poczucie bycia kochanym.

Co zrobić, by żyć w niezachwianej pewności bycia kochaną?
  • Uwierzyć Bogu, że Cię kocha, a śmierć na krzyżu jest dowodem tej miłości
  • Powiedzieć Bogu, że Go potrzebujesz w swoim życiu
  • Pozwolić Bogu na to, by to On sam zadbał o Twoje życie
  • Poddać się Jemu z ufnością.

On na to czeka i możesz być pewna, że wszystko co zrobi, zrobi z miłością, bo inaczej nie potrafi. Bóg, wiedząc czego potrzebujemy, zaprasza nas każdego dnia, abyśmy przez modlitwę i uwielbienie czerpały z obfitości Jego Słowa.

Błogosławiony człowiek, który polega na Panu, i Pan jest jego ufnością.

Księga Jeremiasza.17:7

autor: Małgorzata Wierchoła na podstawie książki Lysy TerKeurst „Niechciana”.

Zapraszamy na spotkania Otulona on-line.

Przewiń na górę